Przez wielu uważany za najlepszego polskiego raper, przez wiele uważanych na niedościgniony obiekt. Pezet. Zawrócił z głowach swoim fankom, a fanom nie dał powodu do zapomnienia. Styl jego tekstów jest bardzo klarowny i zwarty, od razu wiadomo co ma do powiedzenia, nie waha się. Pezet na Swoim koncie ma kilka płyt: Muzyka klasyczna, Muzyka poważna, Instrumentale, Muzyka rozrywkowa, Muzyka emocjonalna, Dziś w moim mieście (z Małolatem), Live in 1500m2, Radio Pezet.
Ostatnimi czasy pokazał się kawałek Pezeta wraz z Czarnym, który jest zapowiedzią film „Kamper”, który zadebiutował w Maju. Kamper to film o współczesnych facetach i kobietach i o pokoleniu, które nie chce dorosnąć. Przecież dorosłość to nuda, a życie jest tylko jedno – lepiej korzystać, korzystać póki tylko można. Znalazłam gdzieś wywiad, w którym Pezet mówi, że w filmie odnalazł scenariusz swoich kilku związków w pigułce. Coś w tym jest – przecież dorosłość to odpowiedzialność nie tylko za siebie ale i za drugą osobę. Ten film jest bardzo ważnym głosem.
A temat u Pezeta pojawia się zdecydowanie często: wystarczy wziąć kawałek Co mam powiedzieć? Z płyty Radio Pezet. Jest właśnie o tym, o niedojrzałości, braku stałej pracy, miejsca zamieszkania, brak wykształcenia, życie marzeniami. To wszystko w zderzeniu z oczekiwaniami dorosłych. Jak rapował Bisz, życie to nie sklepik z cukierkami, ale gniewny bóg, który żongluje konsekwencjami.