Nieśmiertelna, sztossowa, dla sławy też Dwa Sławy

plyta-winyl-dj-490Dwa Sławy to  bardzo ciekawy duet rapowy. Ich spojrzenie na rzeczywistość, poczucie humoru i dystans do rzeczywistości – uwielbiam to w nich. Gdyby miała powstać jakaś powszechna loża szyderców w rapie, zasiedliby w niej na pierwszym miejscu nie kto inny, a Dwa Sławy. Dlaczego?Prześledźmy drogę ich kariery: Dla Sławy, Nieśmiertelna nawijka Dwusuwowa, Muzyka Kozacka, Nie wiem, nie orientuję się, oraz ostatni: Ludzie Sztossy. Dwa Sławy od zawsze dawały najlepsze popisy.

Moja ulubiona płytka to chyba Nieśmiertelna nawijka Dwusławowa, choć nie można powiedzieć, kawałki Zostać Miss, czy Dziadek z pierwszej płytki to sztossy.  Najbardziej u raperów podoba mi się celna szydera. To w jaki sposób komentują rzeczywistość, opowiadają o niej po prostu bawi. Mój ulubiony kawałek? Wszystkie z płyty pomarańczowo-czerwonej. Najbardziej podobają mi się delikatne bity, fajny klimacik poprzetykany lekką jak piórko bragą i szyderą. To najfajniejsze uczucie kiedy po prostu zrelaksować się przy rapie, choć czy to w ogóle możliwe?

Relaks przy słowie mówionym? Ja tak czasem miewam, szczególnie przy głównie hip-hopowych kawałkach. Dwa Sławy są z Łodzi. Mają jasno sprecyzowane poglądy, mają swoją autentyczną historię. Na najnowszej płycie lubię ich w kilku kawałkach – przede wszystkim  w „Człowiek Sztoss”. I jeszcze jeden kawałek, jakby z tego pierwszego korzenia – Dzień na żądanie <3

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *